Musze tylko pamietac oddychac
Jestem zmeczona. Jestem zmeczona tymi wszystkimi silnymi uczuciami, ktore siedza we mnie i steruja moim cialem oraz moim zachowaniem. Nie chce czuc. Chce po prostu byc. Chce byc soba. Chce przestac sie bac. Probuje spowolnic oddech. Serce wali mi jak szalone. Staram sie skupic na moich myslach i uczuciach. Nie potrafie odgadnac watku moich mysli. Nie wiem co siedzi w mojej glowie. Nie wiem co czuje. Jestem przerazona i nie potrafie przerwac tej meczarni. Czuje wylacznie strach. Napiecie w ciele jest wyczerpujace. Powtarzam sobie w myslach, ze nic sie nie dzieje. Wszystko jest ok. Nic zlego sie nie dzieje. Czuje sie jakbym siedziala w pedzacym na pelnych obrotach pociagu, w ktorym popsuly sie hamulce. Probuje oddychac i rozluznic miesnie. Nie potrafie. Czuje sie jak w pulapce. Powtarzam sobie w myslach, ze wszystko jest w porzadlku. To minie. Musze skupic sie na oddechu. Wdech i wydech. Wdech i wydech. Jezeli tylko uda mi sie skupic na tym jak sie czuje, to zrozumiem, ze nie mam czego sie bac. Jest lepiej. Czuje sie zmeczona i zazenowana. Chce tylko wrocic do domu, stanac pod prysznicem i zmyc ciepla woda to zmeczenie z mojego ciala. Jutro bedzie lepiej. Musze tylko pamietac oddychac.
Dodaj komentarz